W trwającym konflikcie o zamek głos zabrał Gerwazy, dotychczasowy opiekun majątku.
Po jego przemowie odezwał się spadkobierca - hrabia Horeszko, który niedawno przybył, by walczyć o odzyskanie mienia należącego do jego rodziny.
Hrabia emocjonalnie zareagował na historię opowiedzianą przez Gerwazego:
«O! — krzyknął Hrabia, ręce podnosząc do góry —
Dobre miałem przeczucie, żem lubił te mury!
Choć nie wiedziałem, że w nich taki skarb się mieści,
Tyle scen dramatycznych i tyle powieści!
Po tym zaproponował dotychczasowemu opiekunowi pozostanie na dotychczasowym stanowisku:
Skoro zamek mych przodków Soplicom zagrabię,
Ciebie osadzę w murach jak mego burgrabię.
Twoja powieść, Gerwazy, zajęła mię mocno.
Szkoda, żeś mię nie przywiódł tu w godzinę nocną;
Udrapowany płaszczem, siadłbym na ruinach,
A ty byś mi o krwawych rozpowiadał czynach.
Szkoda, że masz niewielki dar opowiadania!
Zachwycony opowiadaniem o historii swojego rodu wspomniał o tym, co słyszał w trakcie swoich podróży po Europie.
Nieraz takie słyszałem i czytam podania;
W Anglii i w Szkocyi każdy zamek lordów,
W Niemczech każdy dwór grafów był teatrem mordów.
W każdej dawnej, szlachetnej, potężnej rodzinie
Jest wieść o jakimś krwawym lub zdradzieckim czynie,
Po którym zemsta spływa na dziedziców w spadku:
W Polsce pierwszy raz słyszę o takim wypadku.
Czuję, że we mnie mężnych krew Horeszków płynie!
Wiem, co winienem sławie i mojej rodzinie.
Zapowiedział również swoje działania w sprawie.
Tak, muszę zerwać wszelkie z Soplicą układy,
Choćby do pistoletów przyszło lub do szpady!
Honor każe».
Rzekł, ruszył uroczystym krokiem,
A Gerwazy szedł z tyłu w milczeniu głębokiem.
Przed bramą stanął Hrabia, sam do siebie gadał,
Poglądając na zamek prędko na koń wsiadał,
Tak samotną rozmowę kończąc roztargniony:
«Szkoda, że ten Soplica stary nie ma żony
Lub córki pięknej, której ubóstwiałbym wdzięki!
Kochając i nie mogąc otrzymać jej ręki,
Nowa by się w powieści zrobiła zawiłość:
Tu serce, tam powinność — tu zemsta, tam miłość!»
Chcesz dołączyć do redakcji Głosu Soplicowa?
Napisz artykuł o zaobserwowanej sytuacji i prześlij na naszą skrzynkę mailową redakcja@soplicowo.pl a my umieścimy Twój artykuł na naszym blogu!
Comments